Dokładnie tyle minęło od kiedy coś wrzucałam. Zmobilizowała mnie jedna sympatyczna osoba, która chciała coś pooglądać a niekoniecznie jej po drodze przez KK :) Mówisz i masz!
To ostatnie wianki niekoniecznie świąteczne
Do tego jeszcze odrobina "garcolepnictwa"
- czyli tego co uwielbiam robić w środę !!!
Mogę się bawić gliną dowolnie, ale i tak najbardziej lubię robić garnki :)
Pozdrawiam jeżeli ktoś jeszcze tu zagląda.