piątek, 25 listopada 2016

Zeby nie bylo...

Wklejam troche gliny, bo nadal to najwieksza frajda





środa, 16 listopada 2016

Całe wieki

Dokładnie tyle minęło od kiedy coś wrzucałam. Zmobilizowała mnie jedna sympatyczna osoba, która chciała coś pooglądać a niekoniecznie jej po drodze przez KK :) Mówisz i masz!

To ostatnie wianki niekoniecznie świąteczne




Do tego jeszcze odrobina "garcolepnictwa"







- czyli tego co uwielbiam robić w środę !!!
Mogę się bawić gliną dowolnie, ale i tak najbardziej lubię robić garnki :)
Pozdrawiam jeżeli ktoś jeszcze tu zagląda.