bo nie wątpię, że nie są to ostatnie egzemplarze. Póki co nadal mi się podobają, a już u mnie w szkole znalazły swoich zwolenników/ nawet tych co to chcą się nauczyć robić/.
A moja nowa komóreczka dostała swoje ubranko na zimę skoro mróz nie odpuszcza:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz