Ze specjalną dedykacją dla
Kasi i Grodzi, które bezapelacyjnie we mnie wierzyły/ nawet jak przesadzały to motywacja pozostała/. Na początek poszła ośmiorniczka, która nie jest moim oryginalnym pomysłem, ale nie szalejmy zaraz przy pierwszej rzeczy:)
Rita
W tym czasie moja mamuśka wydziergała inne zwierzątka z rozpędu
Rysio
i jeszcze bezimienny póki co jeżyk, porwany jeszcze prawie na gorąco przez syna:)
No wow, a już myślałam ,że zabłyszczę ośmiornicą, a Ty już pokazałaś swoją i inne zwierzaki i podobno brak talentu do szydełka -akurat ;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że jest ślepa xD
OdpowiedzUsuńNo dobra, czepiam się :) Jak na pierwszy raz, to jest cudowna :)
Kapelusz jest warty powtórzenia przy każdej innej okazji :P
oj tam zaraz ślepa:(to ja się staram jak mogę/widać bardziej nie potrafię/ a tu ślepa!!!mnie się i tak bardzo podoba!!!
Usuń