Tym razem uhonorujemy 1 września- nie, żeby mnie patriotyzm nadmierny dopadł, ale wracam po 10 miesiącach urlopu do szkoły i CHYBA JEST TO POWAŻNA SPRAWA:) ? Przy okazji remontu oczywiście przerzuciłam pół chałupy i znalazłam dużo rzeczy, które zrobiłam z tzw rozpędu i odłożyłam na zaś. Zwykle to zaś nie następuje i tak sobie leżą jak torebka, które powstała w ciągu kilku innych koleżanek. Może czas poszukać dla niej właścicielki? Dlatego też poczekam do Święta Komisji Edukacji Narodowej czyli 14.10.2014 r i jeżeli zgłosi się ktoś chętny to z przyjemnością wyślę.
Jej główną zaletą jest to, że prawie nic nie waży:) Zapraszam jeżeli komuś się przyda do zapisania się i umieszczenia fotki u siebie na pasku. Nie mam żadnych innych wymagań- papatki
Zapisuje się na Listę chętnych do zagarnięcia Torbiszonka. Serdecznie pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńAle bombowa!!!!!!!!!!!!!!!! Świetna! Uwielbiam Twoje torbiszony. też się zapisuje.
OdpowiedzUsuńJa też ustawiam się grzecznie w kolejce.
OdpowiedzUsuńTorby już wychodzą same z mojej szuflady, ale nie mogą narzekać,że nie używam ;-)
OdpowiedzUsuńWychodząc kilka razy dziennie z domu, prawie zawsze idę z inna torba, tą też bym przygarnęła .
ustawiam sie :)
OdpowiedzUsuńZapisuję się i ja :) Torebka naprawdę urocza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
http://decupogodzinach.blogspot.com/
Ale mnie tu dawno nie było:( Ale wstyd:(
OdpowiedzUsuń