O tyle nietypowa, że osobista. Od dawna umawiałyśmy się z Ania http://iwanna59.blogspot.com/ na spotkanie i w końcu doszło skutku. Ja przekazałam obiecane kwiatki szydełkowe natomiast zagarnęłam segregator na wstążeczki, bo ostatnio chodzi za mną haft wstążeczkowy i prawie depcze mi po piętach więc muszę się uzbroić w detale.
A to link do wyprawy rowerowej z relacją z pierwszego dnia
NIEMOŻLIWE STAJE SIĘ MOŻLIWE :)
http://niniwateam.pl/2014/08/04/dzien-1-iniemamocni/
Wymianki są świetne :) Szkoda, że nie ma zdjęć Twojego wytworu, ale na pewno jest świetny :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńto były kwiatki szydełkowe, które chciała Ania i już je publikowałam wcześniej dlatego ich nie ma
UsuńSpoko będa u mnie na blogu :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu za miłe spotkanie.
Pozdrawiam
Ale cudo! Piękny prezent.
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł...segregator mówisz..
OdpowiedzUsuń