Tym razem papierkami bawiła się dziewczyna mojego synka i zobaczcie co jej wyszło. Pierwotny zamiar kartki ślubnej był niebiesko- biały- jak widać plany są po to, żeby je zmieniać. Myślę, że stanęła na wysokości zadania- dla mnie bomba:)
Do tego jeszcze koperta na tajemniczy wieczór kawalerski
zdolniacha :-)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło:)
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń