Oczywiście w moim przypadku to czysta złośliwość skoro się miało wolne od listopada, ale z drugiej strony przecież nie kłamię. Na pięknym zakończeniu w Domu Kultury Chemik otrzymałam cudny bukiet kwiatów i anioła ze słodkościami od swojej klasy . To był bardzo wzruszający moment, bo bardzo byłam z nimi zżyta. Wiem, że to banda szaleńców, ale i tak miałam do nich słabość!!!
A teraz chwalę się bardziej osobistymi drobiazgami, bo trafili mi się dwaj bardzo zdolni uczniowie, z którymi miałam przyjemność pracować bardziej muzycznie przez 3 lata. I tu niespodzianki dla mnie. To bardzo miłe kiedy ktoś docenia cudzą pracę nawet jak to jest przyjemność dla obydwu stron ;)
udanych wakacji :D
OdpowiedzUsuńNo pieknie sie uczniowie postarali. Prezenty śliczne , ale ten Anioł jest wyjątkowy bardzo mi się spodobał a mówisz że on ze słodkościami jest ... o tym bardziej go lubię :-). Fajnie masz z tymi wakacjami, kurcze szkoda że nie zsotalam nauczycielką !!
OdpowiedzUsuńpowiem tak- jeżeli chodzi o wakacje to oczywiście, że tak- reszta czasami bywa dyskusyjna :)
UsuńUdanych Wakacji!!!! Prezenty wspaniałe!
OdpowiedzUsuńGratuluję prezentów! Ja bym zmieniła napis z "pogodny" na przynajmniej "radosny". Taka energetyczna osoba musi motywować do nauki. Brawa!!!
OdpowiedzUsuńAniu, gratuluję, wypoczywaj, jesteś najlepsza z najlepszych! :)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taką nauczycielkę i fajnie mieć takich uczniów:) Gratuluję obu stronom:)))
OdpowiedzUsuńWypoczywaj Kochana!!!
OdpowiedzUsuńPrezenty prawdziwie od serca :) Odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńMiłych wakacji - chyba gdzieś się mijamy na ulicach tego samego miasta ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNaprawdę uskrzydlający i wzruszający sposób okazania Ci wdzięczności - trochę zazdroszczę, ale przede wszystkim cieszę się razem z Tobą :o)
OdpowiedzUsuń