Jak zwykle u mnie:) Czyli jak coś mi się spodoba to na pewno będzie tego więcej- znaczy dopóki się nie znudzi i nie poszukam czegoś nowego- ciekawego. W ten sposób nigdy nie dojdę do żadnych spektakularnych efektów, ale jak ktoś ma ADHD to tak właśnie jest:)
Landrynka- bo jak inaczej to nazwać?
Dla siostry, która lubi wszystkie kolory..między szarym, niebieskim i czarnym.
W tzw międzyczasie- na BOGATO skoro miałam 2 godz. luzu
I Agatki, która pozazdrościła i też sobie wykręciła druciki:) W towarzystwie zawsze się lepiej tworzy!
To niech się nie nudzi, bo takie piękności to chyba nigdy nie mogą się znudzić.
OdpowiedzUsuńAle cuda! Jakie piękne kolorki!!! Wspaniałe biżutki.
OdpowiedzUsuńAnuisa ale Ci wzieło :-) ja mam ten etap juz za soba co nie znaczy że jeszcze nie wrócę :-) Super Ci ta biżutka wychodzą , a zestaw na bogato rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrówka i lecę walize rozpakowac
już wysłałam maila i mam nadzieję, że zdołam dorzucić swoje parę groszy- pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzalejesz:)Wszystkie cudne:)
OdpowiedzUsuń