Moja słabość do muzyki wzięła górę i tym razem powstały bombki bardzo muzyczne/ spokojnie to nic ważnego- tylko stary podręcznik wycofany z obiegu już lata temu:)/ Oczywiście wszystko to styropian i klej:)
A do tego jeszcze parę zawieszek, żeby się ładnie komponowało.
Bardzo mi się podobają Twoje ozdoby!
OdpowiedzUsuńŚwietne bombki! Choinka w takich muzycznych klimatach...bardzo oryginalna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
i jak Ty teraz będziesz grać jak sie nut pozbyłaś?:)))
OdpowiedzUsuńSuper:-))) Bardzo ładne ozdoby, fajny motyw:-)
OdpowiedzUsuńte nutki to znam na pamięć albowiem przez ponad 10 lat wałkowałam piosenki z podręcznika. Zresztą nie mam konieczności nut, żeby cokolwiek zagrać! Dzięki za pochlebne komentarze:)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe!
OdpowiedzUsuńSuper!
Melodyjne bombki...cudne.
OdpowiedzUsuńCudne. Fany pomysł z tymi nutami:)
OdpowiedzUsuń