niedziela, 8 listopada 2015

Notesik

Poszlam za ciosem i nakleilam jeszcze sowę na notatniku. W końcu to od dawna na topie. Jakaś taka niuczesana wyszla
i dorobilam ze dwie sowy



2 komentarze:

  1. Ale Cię te sowy opanowały na maxa, fajne są i chyba szybciutko sie je robi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie trochę wkurzone wyszły :) Pewnie dlatego, że pada deszcz :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń