wtorek, 19 stycznia 2016

Obowiązki

Ostatnio nie miałam zbyt wiele wolnego czasu i już się tłumaczę. Przygotowaliśmy miejski konkurs kolęd, co było organizacyjnym zamieszaniem. Wszystko można zobaczyć pod tymi linkami
http://opole.gosc.pl/doc/2932410.Piastowskie-koledowanie oraz  http://tvm.info.pl/. To dowody na fakt, że się nie wykręcam, a teraz moje spiewające dzieciaki





I obowiązkowo mój ulubiony Żyd- znaczy absolwent Maciuś Wójtowicz, z którym pracowałam od 3 klasy szkoły podst. i przez te wszystkie lata odnosi wiele sukcesów- serce rośnie.


Zapraszam do poczytania i posłuchania.

6 komentarzy:

  1. No pięknie Aniu , takie incjatywy się chwali . Szkoła w której pracuje moja Ola tez organizuje taki festiwal już od kilku lat , tylko nazywa się to Nadodrzańskie kolędowanie
    Oczywiście gratuluję organizacji , pomysłu i tych twoich dzieciaków na podium.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No i zaraziłaś te biedny dzieci... Muzyką:))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczytałam, posłuchałam i się także zachwyciłam Twoim uczniem tu: Żydem. Gratuluję i dalszych sukcesów życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  4. życzę żeby ten Twój Żyd śpiewał tak cudnie całe życie i odnosił duże sukcesy!:) Całusy:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję. Życzę więcej takich sukcesów. Świetnie!!!

    OdpowiedzUsuń