środa, 26 grudnia 2012

Ostatnie stroiki

Tuż przed wyjazdem na Wigilię zdołałam jeszcze wykręcić 4 stroiki z żywej zieleniny, żeby nie tylko ładnie wyglądało/ mam nadzieję/ ale także pachniało. Co tam ciasta, poczekały w kolejce:) Dwa jeszcze wieczorem zmieniły właściciela więc nie zdążyłam zrobić fotki przy dziennym świetle.

 



7 komentarzy:

  1. przesliczne stroiki, podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki piękne,a zabawa w stroiki jest naprawdę super- polecam:)

      Usuń
  2. stroiki świetne- fajne te wydłużone kształty- idealne na stół!.
    najbardziej podoba mi sie ten drugi...

    serdecznie poświątecznie ( już prawie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zajęciach w szkole Pani tłumaczyła, że takie wydłużone ładne więc posłuchałam,a zgadnij , który stał u mnie? Oczywiście że ten drugi!!! Dałam wybór obdarowanym i został mi właśnie ten!

      Usuń
  3. cudne...:) jak tam po świetach??? pewnie gardełko boli od śpiewania kolend:))

    OdpowiedzUsuń
  4. mi udało się zrobić wianuszek z żywych składników. cudnie pachnie ;)
    a suszone cytryny i pomarańcze to najlepsze ozdobniki! troche mi tylko pałeczek cynamonu zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas w kauflandzie przed świętami było tego dość sporo więc nawet troszkę zostało po zrobieniu wszystkiego:)pozdrawiam

      Usuń