wtorek, 29 lipca 2014

Kopa Biskupia

A teraz ostatni szybki myk na Kopę skoro to największa górka w okolicy. Pogoda dopisała pięknie, a i towarzystwo było najlepsze na świecie:) Czego chcieć więcej? Publikuję głównie swoje odbicie, bo nie będę miała pretensji, że kogoś wkleiłam!!! Pozdrawiam serdecznie papatki



10 komentarzy:

  1. o widzę Aniu ,że Ty na D... nie usiedzisz , ciągle Cie gdzieś nosi , nawet upał Ci nie straszny. Dawno juz nie byłam Kopie , ale w taka pogode to nie dla mnie .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. a dzięki piękne:) Co tam upał TAKI MAMY KLIMAT! teraz już może trochę posiedzę z powodu codziennej rehabilitacji, ale skoro człowiek chce dożyć do emerytury/ bo na pewno nie dłużej/ to wyboru brak- pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. super! fajnie Cię znów zobaczyć:) może wkrótce na żywo się uda?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czy odległość z KK do Kamionnej zmniejszyła się choć odrobinkę?:) Buziaki Grodziu papa

      Usuń
  4. Po prostu: "Taki mamy klimat". Piękne zdjęcia i fantastyczna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uśmiechnięta i szczęśliwa..wakacje w pełni;-))) pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  6. No pięknie się bawisz kochana :) Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś mnie przeraża okres, jaki mnie tu nie było:( Wybacz..

    OdpowiedzUsuń