jak rzekła szwagierka czas przyszedł najwyższy więc spięłam się i są! Oczywiście dominują szarości- moje ulubione- i czernie/bo niektórzy tylko takie lubią:)
Ta jako pierwsza znalazła swojego właściciela do południa
Kolejna doczekała u mnie do obiadu
Reszta ustawiła się w kolejce i zaraz zagości na jarmarku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz