tym razem eksperymentowałam z kamieniami strassu- cokolwiek by to znaczyło na opakowaniu właśnie taka nazwa była. Lepi się to specjalna nagrzewnicą- wygląda jak lutownica, ale prosto i bezproblemowo. Myślę, że przyda się przy okazji robienia różnych dłubaninek:)
a czym wycinasz ten filc? bo takie ładne kształty Ci wychodzą!
OdpowiedzUsuń