piątek, 18 maja 2012

Zielona szkoła

Jak 3 lata temu znaleźliśmy się zdecydowanie celowo w DWD w Dusznikach Zdroju. Jeżeli ktoś jeszcze nie korzystał z tej gościny to polecam bardzo serdecznie. Tam wszystko jest naj.... a już zdecydowanie najważniejsze są Panie, które organizują całe to zamieszanie. Wystarczy tylko, że poddamy się ich inicjatywie i wszyscy będą szczęśliwi. Dzieciaki w liczbie 56 szt do opanowania to nie lada wyczyn, ale nasze nie miały czasu się nudzić ani przez chwilę i dlatego namawiam na tą formę wypoczynku. Poniżej wych. części tych urwisów czyli Iwonka i niezastąpiona Ania, która zapanuje nad każdym dzieckiem zapamiętując w ciągu godziny wszystkie nowe imiona- tej umiejętności najbardziej zazdroszczę:)


Teraz już czas na powrót do reala i niestety nie oznacza to tylko rękodzieła- a szkoda:(

6 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że wyjazd się udał i będzie co wspominać, a na rekodzieło zawsze znajdzie się czas ;). pozdrawiam serdecznie Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyjazd był gicio więc nie żałuję ani minuty- temp na 2 swetry i kurtkę, ale bez deszczu więc tupaliśmy ostro:)

      Usuń
  2. cieszę się że wróciłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miłe odwiedzinki.Zazdroszczę odpoczynku;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jest czego zazdrościć, bo było cudnie i powrót do reala bardzo bolesny:(

      Usuń