niedziela, 22 września 2013

Wiem wiem...

Nie było mnie całe wieki, ale tak właśnie mają nauczyciele na początku roku szkolnego:( Może nie wszyscy, może tylko Ci zakręceni, ale ja tak! Najpierw obóz w Szczyrku- czytaj lazaret, a potem papiery papiery...tony papierów. Ostatnio niewiele udało mi się  zrobić, ale i tak się chwalę. Na początek kompozycja kwiatowa dla przyjaciółki na urodzinki. Mam nadzieje, że jeszcze ma się dobrze, bo było to robione chwilę temu.


A później udało mi się wyciągnąć maszynę na chwilę- dosłownie na chwilę i zrobiłam prześcieradełko i organizer dla maluszka.







Teraz remoncik pokoju, ale mam nadzieję, że złapię chwilę i wszyscy zaglądający nie zapomną o mnie na amen:( Pozdrawiam serdecznie i jeszcze chwila wspomnień z pagórków!





7 komentarzy:

  1. Miło Cię zobaczyć taką uśmiechniętą w pięknych okolicznościach przyrody

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny komplet dla malucha!
    Trzymam kciuki za remont, bo wiem jakie to męczące.
    BUZIAK :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny komplet dla malucha!
    Trzymam kciuki za remont, bo wiem jakie to męczące.
    BUZIAK :*

    OdpowiedzUsuń
  4. not o czekam na efekty remontu:P
    szkoda że w sobotę Cię nie było:P
    komplet dla malucha cudny


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna kompozycja:) A ten przybornik świetny Ci wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Zamorniku, myślałam, ze Cie gdzieś ZAMORZE wywiało!! a tu bardziej za górze... i kompozycja i komplecik maluszkowy super! a uśmiech najfajniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle uśmiechnięta. Miałyśmy okazję się poznać i taką Cię zapamiętałam:) A te misie..kapitalne:)

    OdpowiedzUsuń