Nie wiem jak Wy, ale ja póki co jestem nimi zachwycona i pytam tylko dlaczego tak mało zamówiłam?:(
Jeżeli kogoś zaintrygowało na czym wiszą ostatnie zakładki to oczywiście muszę się pochwalić swoim nowym nabytkiem na pchlim targu. Jak zobaczyłam pudełeczko cedrowe po cygarach z Dominikany to wiedziałam, ze będzie moje. Na szczęście pan był rozsądny i chciał 10 zł, bo ja w takich sytuacjach rozsądku nie posiadam, a targować nie potrafię.
Oczywiście od razu znalazło zastosowanie:)
Pozdrawiam serdecznie odwiedzających.
Lubię też kupować na targu , śliczne pudełeczko, i zakładki
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Aniu! :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście zakładkowe szaleństwo!
OdpowiedzUsuńa pudełeczka zazdroszczę:-))
Fajne te zakładki. Jakoś tak zawsze miałam papierowe i nie przyszło mi do głowy, że można koralikowe zrobić :)
OdpowiedzUsuń