piątek, 3 lipca 2015

Płaszczka na życzenie

Jednym podobają się misie, innym kotki czy konie, a ja mam takiego Gigusia w rodzinie, który uwielbia ostatnio płaszczki i dlatego uszyłam właśnie takie "Cudo". Mierzy z 80 cm więc wielkie/ tyle było tkaniny. Oczy zostawiłam właścicielom do namalowania, bo ja zrobiłabym jej na pewno zeza :) pozdrawiam serdecznie i wakacyjnie.



10 komentarzy:

  1. Aniu jest genialna !!! skąd miałas wykrój ? A może sama go wymysliłas? to tym bradziej wielkie słowa uznania !!
    Miłego skwierczenia na słoneczku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popatrzyłam na płaszczkę, popatrzyłam na tkaninę i ....taka wyszła, bo wykorzystałam cała długość portek:) jakby co jestem do dyspozycji, a teraz spadam nad morze

      Usuń
  2. Rewelacyjny :) jesteś mega zdolniacha :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No uroczy zwirz Ci wyszedł. A nad morzem udanego plażowania życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale bombowa!!! Świetna płaszczka! Ja również życzę udanego urlopu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Płaszczor wyszedł Ci rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna maskotka ;) A wiesz, że tak jakoś dziwnie się złożyło, że ostatnio podczas 90% wyjść z domu towarzyszy mi Twoja torebka? Jeszcze raz dziękuję, strasznie ją lubię ;) Słońca życzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwa z Ciebie skarbnica pomysłów i niespodzianek. Naprawdę potrafisz mnie zaskoczyć. Moje słowa uznania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna płaszczka i znów mnie zaskoczyłaś Twoim talentem krawieckim :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie pomyślałam, że ktoś może lubić płaszczki:) Świetnie Ci wyszło:)

    OdpowiedzUsuń