sobota, 14 lipca 2012

Finał w kuchni

Nie, że remont się skończył, bo szafki w przedpokoju jeszcze w drodze:( ale przynajmniej kuchnia już skończona. Teraz parę odsłon, żeby można było zobaczyć różnicę w stosunku do poprzedniego posta. Jeszcze wiele detali przede mną, ale póki co już nie mam kurzu- hurrrrrra!



9 komentarzy:

  1. jeju jak ładnie, naprawdę i szafki takie waniliowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz tylko jeszcze śliczne szafki do przedpokoju i będzie git!

      Usuń
  2. Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić, ile pracy poświęciłaś temu remontowi. Podoba mi się ten nowy wystrój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewniam Cię Gwiazdeczka, że nie chcesz wiedzieć- jak się wreszcie spotkamy to będzie okazja poplotkować- buziaki

      Usuń
  3. No miodzio!!!!!! Gratuluję nowej kuchni,piękności,miłego gotowania;))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zostańmy przy kafeju:) gotowaniem niech się zajmą fachowcy!!!

      Usuń
  4. takiej kuchni to tylko zazdrościć!!!
    i podoba mi się stoliczek, co go wydłużyć można w razie potrzeby.
    bardzo praktyczna rzecz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poczekaj na szafki nowe, bo to one mają być gwoździem programu/taką mam nadzieję:)/ a stolik czeka na obrusik razem z poduchami bo już nawet u KOGOŚ widziałam pomysł, który muszę koniecznie zgapić- nie dosłownie, ale jednak!!!

      Usuń
  5. cudnie:) a stoliczek mam bardzo podobny;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń