niedziela, 7 października 2012

Kwiatki

Przyszedł na czas zajęcia absorbujące mi weekend. Sterty kwiatków, jeszcze więcej zielska i zabawa trwa. To jest post, który niestety nie zawiera fotek z pięknymi bukietami z róż, ponieważ komp stacjonarny umarł i teraz trzeba poszukać przyczyny zgonu, a wraz z nim fotek z soboty:( Pozostały tylko dzisiejsze wiązanki zupełnie nie trzymające się zasad, robiłam z tego co w wiadrze pozostało:) Pole do popisu dla krytyków wszelakich/ zwłaszcza koleżanka Aga pewnie się wykaże:):):)

Witajcie wszyscy razem - co było jeszcze do wzięcia
Kompozycja na trzcinach
 Podstawa z bluszczowego okręgu

 Do tego cała reszta
Mam nadzieję, że odzyskam wszystkie fotki- pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Ale wielką sztuką jest zrobić z niczego coś!!! Śliczne Ci wyszły te bukieciki. Trzymam kciuki za zdjęcia! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. wow:) cudne:) ucz sie ucz:) zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gerbery i to cos z trzcina boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. pozdrawiam Artystkę, takie bukiety to tylko Artysta potrafi skomponować - piękne :)

    OdpowiedzUsuń