czwartek, 25 października 2012

Naszyjnik "śmieciuch"

tym razem od razu się przyznaję, że tak mi się spodobał na blogu http://ystinowo.blogspot.com/ że nie mogłam się powstrzymać. Siadłam z koleżanką Agatką, rozplątałam pasek z koralikami, podzieliłyśmy się sznurkami i potem już tylko nawlekanie koralików- problem, w tym, że nie każdy chciał wejść na sznurek, ale... bardzo mi się podoba:)


 Wprawdzie fotki są z dwóch stron, tylko kto to rozpozna?
 A do tego otrzymałam wyróżnienie z blogu http://mojeanielskieinspiracje.blogspot.com/
 za co bardzo serdecznie dziękuję:) Pozdrawiam serdecznie zaglądających!!!

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. na kolorki nie miałam wpływu- takie były koraliki jakie widzisz, ale w sumie pasują już chyba do wszystkiego!

      Usuń
  2. w tym cały urok, że koraliki niby przypadkowe a pasuje jak ulał do wszytkiego! pięknie ten niebieski wygląda.
    Cieszę się, że śmieciuchy idą w świat.
    fajnie zrobiłas sznurki.
    też miałam problem z koralikami, a u Ciebie sznurek dość gruby, wiec pewnie było jeszcze trudniej.
    Ale wyszło super!
    całuski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki piękne za pochwałę z ust mistrza! Próbowałam z cienkiej nitki,ale wszystko strasznie się poplątało:( moja koleżanka ma bardzo podobny, bo brałyśmy z tej samej miski koralikowej, ale z dużymi dziurkami jest niestety ciężko. Doskonałe wzory należy podziwiać, albo próbować zrobić podobne- pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardo fajny i pomysłowy!!!!! Gratuluje miłego i pracowicie spędzonego czasu i efektu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, a czas spędzony w towarzystwie na dzierganiu zawsze jest miły!

      Usuń
  4. misz -masz koralikowy.Jednym słowem wiem już co zrobić z różnymi koralikami jakie mi zostają.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że to świetny sposób na wszelakie naddatki:)

      Usuń