piątek, 8 marca 2013

Torebka

A właśnie, że to nie jest druga nogawka tych samych portek tylko zupełnie inna para:) Poszłam jak zwykle za ciosem i powstała taka jakaś całkiem inna. Mieści sporo, bo ma jeszcze obszerniejsze wnętrze!





8 komentarzy:

  1. ONA JEST OBŁĘDNA!!!!! Uwielbiam te Twoje torby. A te dżinsowe to już szczególnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale pomysłowa, wyszła świetna! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna! Chodzi za mną taka nogawka, nieco dłuższa, bo taka na kijki do biegania (wprawdzie złożone, ale jednak nadal długie, które czasem wygodniej jest schować), no i na takim długim pasku... tylko jakoś warsztatu brak :-(
    Podziwiam i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu mogę pomyśleć za Ciebie jak spadną mi do recyklingu kolejne porteczki:)

      Usuń
    2. Naprawdę? Oj to by było super, bo ja do tego worka jak do jeża, chyba od roku stale powtarzam, że przydałby się, no ale to szycie... No i koniecznie napisz mi co ja mogłabym w zamian :-)
      Pozdrawiam niedzielnie

      Usuń
  4. Świetna i najważniejsze że pojemna

    OdpowiedzUsuń
  5. jakieś jeszcze spodnie Ci zostałąY/ te dobrze wykorzystałaś, jak nic!

    OdpowiedzUsuń
  6. W dobrych, starych , licealnych czasach robiłam sobie z dżinsów plecaczki :) Nie wychodziły mi tak ładnie jak Twoje dzieła, bo szyć to ja nie umiem. Więc podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń