Skoro wszyscy straszą, że święta blisko to i ja postawiłam zrobić coś wielkanocnego. Wprawdzie mam 2 aparaty dla małpy, ale oba chimeryczne więc tyle udało mi się sfotografować. Później aparat zamknął się w sobie i basta! Pasiaki od razu poszły jak tylko zobaczyła je moja przyjaciółka, więc widać muszę zrobić kolejne, bo nieźle się prezentują :) pozdrawiam z lazaretu.
cudowności :-)))
OdpowiedzUsuńAle masz kolorowo w kurniku :-) Sie nie dziwie , że pasiaki se poszły . Jak bym była bliżej tez bym jednego przygarneła :-) Więc czeka na kolejne bo są zajefajne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już się nawet zrobiły tylko muszę baterie kupić i strzelić fotkę. Taki to urobek jak człowiek na L-4 :)
UsuńWow! nie upilnujesz ich! Świetne i baaardzo świąteczne...Wyszperaj jakieś wiosenne kolorki a kolejka chętnych będzie stale rosła ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale piękne:-)))))) może wymienimy się znowu na coś? buziaki!!!!
OdpowiedzUsuńCudniaste te kurki:) Zdrówka życzę!
OdpowiedzUsuńKolorowe..wesołe...Kuraki;)) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo i znowu zaskoczyłaś fajnym pomysłem, brawa!
OdpowiedzUsuńAle super kuraczki !!! przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńAle świetne!!!!!!!!!!!!!! Naprawdę super!
OdpowiedzUsuń