poniedziałek, 29 czerwca 2015

Coś tam dziergnęłam nieśmiało

Chciałam opublikować z komórki, ale tym razem technika mnie przerosła więc wróciłam do starego lapka:) Oto namiastka twórczości, że niby mam wakacje więc coś powinnam. Potrzebowałam karteczki na urodzinki, reszta wyszła przy okazji.









Znaczy wszystkie te przy okazji mam, a urodzinkowa poszła do właściciela zanim się zorientowałam !!! Dzięki Agatko za klejenie- jak zwykle dałaś radę!

5 komentarzy:

  1. No niezły hurcik na początek wakacji. U mnie wiadomo które najadniejsze :-) Oczywiście te haftowane. Mów co chcesz ale mają swój urok haft nie potrzebuje wiele dodatków bo sam w sobie jest śliczny .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne kartki. Każda jedna piękna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnych kartek nigdy za wiele:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zaraz, zaraz, a te wyszywane są naprawdę wyszywane? No ludzie! Są wyszywane? buziaki od misia północnego :)

    OdpowiedzUsuń