Tym razem zawieszka trafiła do Ali http://domzmozaikami.blogspot.com/, która chciała takiego "cosia", a nie załapała się na niego do tej pory. Poczta doniosła, że przesyłka dotarła i ponoć nawet się spodobała z czego się ogromnie cieszę:) Kolory też już raczej wiosenne- chyba tak wypada:)
Ale Cię te zameczki wciągnęły :) No i dobrze :)
OdpowiedzUsuńAle cudo! Zwykły zamek a jakie śliczności można z niego zrobić. A co do mojego doktoratu, to najpierw zrobię licencjat.
OdpowiedzUsuńJedne studia skończyłam rok temu, a ponieważ pracy brak, zaczęłam kolejne od zeta. Tak więc za rok dopiero licencjat. Pozdrawiam.
Pięknie! I wiosennie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zielonookie cudeńko! Ten duży koralik wygląda zupełnie, jakby wyskoczył z kociego oczodołu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Przepięknie zielone:)
OdpowiedzUsuńcudne te zielonosci w zameczkach!
OdpowiedzUsuńJak zwykle oryginalne formy powstają z takiego zwykłego zameczka.I kolory wiadomo już wiosenne.
OdpowiedzUsuńAneczko bardzo dziękuję za przesyłkę i takie wyróżnienie dla mnie :o)
OdpowiedzUsuńDziewczyny mówię Wam - dzięki tej zieloności wiosnę mam ciągle...przy sobie ...blisko szyi :o))
Cała przyjemność po mojej stronie!
UsuńNie przepadam za zielonym, ale ten jest wesoły i iście wiosenny.
OdpowiedzUsuńprzepiękne! strasznie mi się podoba...ten kolorek jest rewelacyjny:)) całusy:*
OdpowiedzUsuńwidzę, że już wszyscy tęsknią za wiosną- znaczy nie jestem sama:)
Usuń