Jeżeli coś Ci się spodobało i też masz ochotę zostać posiadaczką to pisz śmiało na maila:) Zapraszam do współpracy!
wtorek, 12 lutego 2013
Zameczki
Nie mam szans dogonić mistrza http://zamkowagaleria.blogspot.com/ ale nikt mi nie zabroni pobawić się w tzw wolnym czasie. Tym razem trafiło się niebieskie oczko więc i cała reszta do niego powstała. Niewielkich rozmiarów więc myślę, że znajdzie zastosowanie. Będzie to jedna z nagród w konkursie Walentynkowym u Małopolanek. Pozdrawiam serdecznie odwiedzających i komentujących!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny.Od dawna podobają mi się takie prace...więc pewnie i ja na wiosnę spróbuję nowych wyzwań...zameczkowych;-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Oj bardzo gustowny zawijasek... ciekawe "nałożenie" zamków na siebie. Trochę obawiałam się i jakoś nigdy nie spróbowałam, a tu proszę - bardzo ciekawy efekt.
OdpowiedzUsuńPodziwiam
uznanie w oczach Mistrza- rzecz bezcenna:):):)
UsuńDo mistrza tergo gatunku pewnie nigdy nie dojdę, ale tak to jest jak człowiek łapie 10 srok za ogon:)Jakaś taka mało stabilna jestem!
OdpowiedzUsuńŚliczny:-)) I w pięknym kolorze:-)
OdpowiedzUsuńEch trzeba będzie zintensyfikować swoje modlitwy w sprawie wygrania przez mnie Walentynkowego Wyzwania u Małopolanek - bo widzę że naprawdę warto :o)
OdpowiedzUsuńJakie słodkie ślimaczki ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ^^ Taka techniczna, błyszcząca. Tylko brakuje tej dyskotekowej migoczącej kuli^^
OdpowiedzUsuńwidac ja taka mniej rozrywkowa jestem czy jak?:)
Usuń