piątek, 17 sierpnia 2012

Lawenda

która w poprzedni weekend zmieniła właścicielkę na bardziej godną posiadania. Kwiatuszki oczywiście wykręciła moja mamuśka, reszta już moja:)


To obrusik oczywiście.

A to wieszaczek na żabki do zaczepienia prania. Widziałam taki pomysł w jakiejś książeczce i stwierdziłam, że sama sobie muszę coś takiego sprawić, bo przydatny bajerek.
Stojak w decou nie załapał się na fotkę- a to psikus!


4 komentarze:

  1. bardzo ładny komplecik a lawenda dodaje uroku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny komplecik! Uwielbiam motyw lawendy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. sporo jest takich co to lawendę mają i to nie tylko w kuchni! nowej właścicielce nawet też się spodobał/ mam nadzieję, że nie tylko grzecznościowo:)/.

    OdpowiedzUsuń
  4. oj bardzo się spodobało:) dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń