środa, 27 listopada 2013

Bransoletki

Czas na zajęcie się pastylkami perłowymi, które są dość urokliwe, a do tej pory czekały cierpliwie w pudle. Udało się większość przewlec przez sztyfty metalowe i oto co powstało:)



A na dodatek wieża, która na pewno właścicielce sprawi radość, bo kocha Francję i wszystko co jest francuskie:):):)


9 komentarzy:

  1. No pięknie na zimowo jak śnieżki ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. super - nowa właścicielka wieży na pewno będzie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczny biżutek. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Efektowny komplet! Pewnie ciężko było z mocowaniem tak dużych pastylek. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat zadziwiająco dobrze- na zwykłe szpilki do biżu szło jak po maśle! Pozdrawiam

      Usuń
  5. super to wyszło!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń