Jak kiedyś wspomniałam postanowiłam nauczyć się haftu wstążeczkowego, bo bardzo mi się spodobał. Na szczęście okazało się, że to dość prosta technika i robi się błyskawicznie- coś dla takich niecierpliwych jak ja. Koleżanka pokazała mi podstawowe szycie i poszło jak burza. Oczywiście jak zwykle u mnie trudno doszukać się symetrii, ale w końcu nie na geometrii świat jest zbudowany. W zamieszaniu remontowym zapomniałam się pochwalić obrusem i właśnie sobie przypomniałam tadaaaaam!
Konieczna jest tkanina dość luźno pleciona, bo inaczej wstążka nie przechodzi. Póki co takie motywy opanowałam, jak lapnę chwilę po napisaniu planów, rozkładów i takich tam interesujących rzeczy to zrobię na pewno kolejny, bo już zakupiłam szmatkę:) Pozdrawiam serdecznie
Pięknie wyszło, koniecznie możesz zrobić kolejny-jak dla mnie imponujący!!
OdpowiedzUsuńSuper ;) gratulacje :) pięknie jak na początki :)
OdpowiedzUsuń😘
Aniu zaraz Ci krzywdę zrobi , jak mi jeszcze raz wstawisz takie małe zdjęcia to po pierwsze a po druge ja stanowczo protestuję tez chciałam sie uczyc haftowania wstązeczkami a Ty o mnie zapomniałaś!!!
OdpowiedzUsuńA obrus kochana zjawiskowy , piękny i normalnie mnie zatkało !!!
Zdecydowanie też chcę tak umiec !!!, Ale ja sie za to numiałam transferu, jak na debiut chyba nawet niexle wyszło :-)
Pozdrawiam i miłego weekendu
wcale nie zapomniałam- wszystko przed nami bo czeka na mnie wielka szmata do haftowania i oczywiście chętnie się z Tobą podzielę swoją znikomą wiedzą. Wstążeczki masz, tkanina w Marzannie czeka więc wystarczy tylko zacząć) zapraszam do zabawy- telefon i jesteśmy umówione- pozdrawiam serdecznie. Zaraz coś pokombinuję z tym zdjęciem- znaczy format dla ociemniałych?:)
Usuńpierwsze dwa masz duuuuuże- patrz i zapamiętuj, a potem tylko wystarczy wykorzystać:) papatki
Usuńoo robi wrażenie !
OdpowiedzUsuńAle nie wygląda mi to na prościznę :P
miłego weekendu!
Obrus piękny. Haft krzyżykowy bardzo mi się podoba, mam ochotę wyhaftować nim obraz z kwiatami bzu, ale to na razie jest w sferze marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło. Zawsze myślałam, że to bardzo pracochłonny haft. Podziwiałam, ale nie próbowałam, bo mało jestem cierpliwa. Będę obserwować Twoje postępy, to może też się odważę? Powodzenia.:)
OdpowiedzUsuńto jedna z łatwiejszych rzeczy jakich próbowałam- polecam wszystkim niecierpliwym:)
Usuńrozwijamy się widzę :) super wyszło
OdpowiedzUsuńPiękny wzór :) Pierwszy raz widzę taki haft. Cudnie wyszło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
WOW! Ale cudo! Piękny wzór. Widzę, że jesteś świetna w każdej jednej technice za jaką sie weźmiesz. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdzięki Aniu, ale niestety nie i już tyle razy poległam, że tylko siłą woli pozbierałam swoje ego:) no nic to. Teraz czas na poćwiczenie i na pewno kolejne będą zdecydowanie bardziej twórcze- pozdrawiam serdecznie
UsuńNo, no pierwsza klasa! Rób tak dalej, bo to fajnie Ci wyszło:))
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten rodzaj haftu:)
OdpowiedzUsuń