piątek, 12 września 2014

Haft wstążeczkowy

Jak kiedyś wspomniałam postanowiłam nauczyć się haftu wstążeczkowego, bo bardzo mi się spodobał. Na szczęście okazało się, że to dość prosta technika i robi się błyskawicznie- coś dla takich niecierpliwych jak ja. Koleżanka pokazała mi podstawowe szycie i poszło jak burza. Oczywiście jak zwykle u mnie trudno doszukać się symetrii, ale w końcu nie na geometrii świat jest zbudowany. W zamieszaniu remontowym zapomniałam się pochwalić obrusem i właśnie sobie przypomniałam tadaaaaam!









Konieczna jest tkanina dość luźno pleciona, bo inaczej wstążka nie przechodzi. Póki co takie motywy opanowałam, jak lapnę chwilę po napisaniu planów, rozkładów i takich tam interesujących rzeczy to zrobię na pewno kolejny, bo już zakupiłam szmatkę:) Pozdrawiam serdecznie

15 komentarzy:

  1. Pięknie wyszło, koniecznie możesz zrobić kolejny-jak dla mnie imponujący!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;) gratulacje :) pięknie jak na początki :)
    😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu zaraz Ci krzywdę zrobi , jak mi jeszcze raz wstawisz takie małe zdjęcia to po pierwsze a po druge ja stanowczo protestuję tez chciałam sie uczyc haftowania wstązeczkami a Ty o mnie zapomniałaś!!!
    A obrus kochana zjawiskowy , piękny i normalnie mnie zatkało !!!
    Zdecydowanie też chcę tak umiec !!!, Ale ja sie za to numiałam transferu, jak na debiut chyba nawet niexle wyszło :-)
    Pozdrawiam i miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcale nie zapomniałam- wszystko przed nami bo czeka na mnie wielka szmata do haftowania i oczywiście chętnie się z Tobą podzielę swoją znikomą wiedzą. Wstążeczki masz, tkanina w Marzannie czeka więc wystarczy tylko zacząć) zapraszam do zabawy- telefon i jesteśmy umówione- pozdrawiam serdecznie. Zaraz coś pokombinuję z tym zdjęciem- znaczy format dla ociemniałych?:)

      Usuń
    2. pierwsze dwa masz duuuuuże- patrz i zapamiętuj, a potem tylko wystarczy wykorzystać:) papatki

      Usuń
  4. oo robi wrażenie !
    Ale nie wygląda mi to na prościznę :P

    miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrus piękny. Haft krzyżykowy bardzo mi się podoba, mam ochotę wyhaftować nim obraz z kwiatami bzu, ale to na razie jest w sferze marzeń. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyszło. Zawsze myślałam, że to bardzo pracochłonny haft. Podziwiałam, ale nie próbowałam, bo mało jestem cierpliwa. Będę obserwować Twoje postępy, to może też się odważę? Powodzenia.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jedna z łatwiejszych rzeczy jakich próbowałam- polecam wszystkim niecierpliwym:)

      Usuń
  7. rozwijamy się widzę :) super wyszło

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wzór :) Pierwszy raz widzę taki haft. Cudnie wyszło!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. WOW! Ale cudo! Piękny wzór. Widzę, że jesteś świetna w każdej jednej technice za jaką sie weźmiesz. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Aniu, ale niestety nie i już tyle razy poległam, że tylko siłą woli pozbierałam swoje ego:) no nic to. Teraz czas na poćwiczenie i na pewno kolejne będą zdecydowanie bardziej twórcze- pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. No, no pierwsza klasa! Rób tak dalej, bo to fajnie Ci wyszło:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wygląda ten rodzaj haftu:)

    OdpowiedzUsuń