Miałam kiedyś korale z trójkącików, które już dawno się znudziły więc siadłyśmy z koleżanką i zrobiły sobie drugie wcielenie tak przy okazji, przy kawie. Jeszcze trochę zostało wiec na pewno powstanie coś na dodać.
A do tego zawiesiłam szkiełko na sznurku. Może ze dwa razy założę?
Ale super. Kolczyki bardzo mi się podobają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie to nic się nie zmarnuje :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
U Ciebie to nic się nie zmarnuje :)
OdpowiedzUsuńBUZIAK :*
Dla tych co rękodzielą wszystko może mieć różne zastosowania. Pozdrawiam i życzę nieustannych pomysłów.
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe...a recycling jak wiemy jest bardzo na czasie:)
OdpowiedzUsuń