poniedziałek, 18 listopada 2013

Sutasz

Chwilowy powrót do sutaszu. Jak człowiek ma czas to sobie coś tam dzierga w spokoju. Nawet ostatnio zajmowałam się zbieractwem- mowa o łupinkach buczyny i żołędziach:) Teraz albo nigdy zanim śniegu nawieje!


7 komentarzy:

  1. Zostaw trochę żołędzi dla wiewiórek na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niech sobie dziewczyny radzą:) w tej kwestii jestem raczej egoistką!!!

      Usuń
  2. WOW! Śliczności wyplotłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny wisior! Powodzenia w zbieraniu. A co powstanie z tych znalezisk?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno kolejne wianki bo tak szybko się robią, że to czysta przyjemność:)

      Usuń
  4. wow! Ale ekstra zakręcona biżutka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to czarna magia:)Piękny!

    OdpowiedzUsuń