Poprosiłam Anię z bloga http://aniajura.blogspot.com/ o zrobienie takiego właśnie misiaczka i tadaaaam- przyleciał chłopak aż znad morza. Mam nadzieję, że młody jubilat w wieku słusznym- 9 lat będzie równie zachwycony jak ja. Dziękuję Aniu bardzo serdecznie:)
I na kolorowym tle, żeby go było lepiej widać
I gdyby ktoś wątpił, że u mnie też już wiosna się rozpanoszyła wklejam fotkę
Misia ala Jaś Fasola widziałam już na blogu Ani. Superowy jest a jubilat bedzie na 100 % zadowolony. Kto by nie chciał miec misia Jasia Fasoli :-).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie Aniu serdecznie i dziękuję za sympatyczne komentarze u mnie
super misio :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie zachwycony:)
OdpowiedzUsuńNa pewno mu się prezent spodoba :)
OdpowiedzUsuńmiś jak żywy...tzn jak z filmu -)))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że misio Ci się podoba. Mam nadzieje, że jubilatowi też będzie się podobał. Dziękuję za zamówienie. Dzięki Tobie miała taki wyzwanie :-)
OdpowiedzUsuńGENIALNY! No i ma oba oczka... :) Przesłodki miś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczny misio :) Ma taki sympatyczny pyszczek! :)
OdpowiedzUsuńKapitalny:)Na pewno Jasiowi by się spodobał:)
OdpowiedzUsuń