sobota, 24 marca 2012

Jajco na konkurs i koszyk

słowo się rzekło, to teraz wypada coś zawiesić. Wybrałam taką pisankę, bo akurat skończyłam i podoba mi się. Brak innych przesłanek , dlaczego taki wybór? Skoro już się jest "MAŁOPOLANKĄ",  skoro się wymyśliło konkurs to nie widzę inaczej:) Szkoda tylko, że tak jakoś opornie pojawiają się jajka, a święta tuż tuż!!!

Do kompletu/ choć niekoniecznie/ skończyłam koszyk świąteczny, który dość długo czekał na realizację. Ale cierpliwość popłaca i voila!


7 komentarzy:

  1. jajo śliczne, a koszyk jeszcze bardziej, a serweta w koszyku jeszcze jeszcze bardziej bardziej.
    ps. moje jajo na konkurs gotowe już od dwóch dni! .. przeszło trzy sesje fotograficzne i dalej mnie osłabia efekt zdjęć...

    OdpowiedzUsuń
  2. o Matko Panie to znaczy, że efekt fotograficzny jest tak strasznie ważny:(? No nic to moje wyszło za pierwszym strzałem i musi takie być, bo ze mnie fotograf mizerniutki- pozdrawiam i czekam na foto

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne jajeczko! Koszyczek też i bardzo mi się podoba serweta w koszyczku :) Melduję posłusznie, że coś wystawię na konkursik :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. no kochana konkursik Ci się rozkręca jak należy:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Jajeczny koszyk bardzo pomysłowy a pisanka urocza!
    ps. też może jakieś jajo wyskrobię na konkurs, żeby konkursik się kręcił:) Marta

    OdpowiedzUsuń
  6. no ja myślę, że nie wypada się nie zaangażować:) czekam niecierpliwie na kolejne kolorowe cudeńka do pooglądania- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne jajo :) też się zabieram za wstążeczki.. ale ciągle inne rzeczy wpadają mi w ręce :) tym razem szydełko, więc moje jajko już gotowe. Jutro sie pochwale :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń